O Nas

Witam serdecznie

Parę-set słów o historii ,takiej malutkiej księgarskiej firemki,chcącej utrzymać się na rynku w dzisiejszych trudnych czasach. Nazywam się Krzysztof Sasuła urodziłem się..ho,ho,ho,a może jeszcze póżniej niż myślicie. Nie mam jeszcze wprawdzie 100 lat,ale do wieku emerytalnego niewiele mi brakuje,niemniej jednak, jestem niewątpliwie cały czas czynnym zawodowo bukinistą.Tak mogę określić swoją skromną osobę.Nie antykwariuszem ,a właśnie bukinistą.Tak, zdecydowanie bukinistą związanym z książkami praktycznie przez całe swoje dorosłe życie.Moja przygoda z książką,pomijając lata dzieciństwa,młodości i wczesnej dorosłości,to można powiedzieć;klasyka dużo czytania,ale bez szczególnego zamiłowania do określonego stylu czy gatunku literatury. Do dzisiaj kieruję się zasadą,że jeżeli,ktoś ma zamiłowanie do książek,powinien przeczytać w swoim życiu dobrą książkę z każdego rodzaju literatury.To taka drobna uwaga,dla jeszcze niezdecydowanych i zaczynających swoja przygodę z książką.Istnieje na świecie wiele list 100 najlepszych książek świata,polecam wszystkim sięgnąć do żródeł,to może być bardzo przydatne do dokonania swoich własnych wyborów.

Moje pierwsze zetknięcie się z handlem książkami ,nastapiło w 1980r w czasie krótkiego1 rocznego okresu studiów,potem powrót w 1986 roku,wtedy dopiero ,ta moja przygoda zaczęła nabierać prawdziwych rumieńców.Książkowy boom lat 80,90,wspominam najlepiej,wtedy też można powiedzieć ,wiele sie nauczyłem,handlowe wędrówki za towarem,za książkami z bardziej doświadczonymi kolegami handlarzami,czasem wielogodzinne stanie w kolejkach,rozmowy,rozmowy,rozmowy ,z handlarzami,profesorami,bibliofilami na temat ksiażek,autorów,historii,to pozwoliło mi nabyć podstawową księgarską wiedzę,która do dzisiaj staram się pogłebiać,A dzisiaj?…Właśnie pomijając lata moich własnych błędów i wypaczeń i różnych nieszcześliwych zbiegów okoliczności,pierwszych upadków i powrotów,zmiany branż i znów powrotów ,jestem ponownie w centralnym punkcie mojej książkowej pasji,po10 latach banicji ,wróciłem do książek na dobre w 2014 roku.Tym razem nie tylko nowych,ale również używanych,to również było i jest dla mnie nowym wyzwaniem.Rynek antykwaryczny ,był i jest dla mnie całkiem nowym doświadczeniem, dlatego też ,staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę w antykwarycznym zakresie.Pasja do książek ,to nie tylko czytanie czy handel,to również obowiązek ratowania tego dobra kultury,które coraz bardziej jest odstawiane na bok,W swojej pracy staram się korzystać z maksymy Oskara Wilde:,,Książki i pieniądze,dotąd przynoszą pożytek dopóki są w obiegu”,dlatego wraz ze swoją pracownicą i powiernikiem mojej pasji Panią Małgosią, staramy się ratować książki przed zniszczeniem,przed makulaturą.Podstawowym hasłem w naszej pracy ,obecnym na naszych ulotkach od 2014r było:Nie oddawaj książek na makulaturę.Hołdując tej właśnie zasadzie i mądrości O.W.Przekazaliśmy w 2018 i 2019 roku ponad 5 ton książek fundacji,której akcja:,,Książka na kresy” była obecna również  w reklamie telewizyjnej.Dzisiaj niestety z racji wojny ,nie jest to możliwe,ale mamy nadzieję,że kiedyś wrócimy jeszcze do tego tematu.Od Pażdziernika 2021 roku otworzyła się dla nas opcja wynajęcia większego magazynu ,położonego na antresoli 2 piętra,cierpiąc na notoryczny brak miejsca i wypełniony po brzegi ,przez 8 lat kupowania i zbierania książek i różnych innych staroci mniejszy  magazyn,zdecydowaliśmy się na zmianę i wynajęcie dodatkowej powierzchni,która pozwoliła nam na zwiększenie powierzchni wystawienniczo-magazynowo-handlowej.Bazar Targowisko Książek w DH Jubilat w Krakowie,to miejsce specyficzne,niekonwencjonalne i niezwykłe,na małej przestrzeni ,pod schodami staramy się z Małgosią ,stworzyć dla klientów przyjazną i dobra atmosferę.Ci klienci,którzy nas znają wiedzą,że tworzymy razem niepowtarzalny duet. Stara handlowa zasada mówi:klient powinien czuć się w sklepie prawie jak u siebie w domu,wtedy możemy mieć pewność ,że jeszcze do nas wróci.Niespotykane gdzie indziej wyjątkowo niskie ceny ,to jeszcze jeden poważny argument do powrotu w to miejsce.Wiele książek,które mamy na półkach, oczywiście można byłoby sprzedać drożej,wystawiać z wyższą ceną w internecie,ale kto zechciałby wtedy przyjść do nas ponownie?..dlatego stosujemy zasadę: tanio kupujemy,ale też tanio sprzedajemy,więc każdy klient ,który do nas trafi,wie że warto do nas wrócić,bo nie dostanie w ofercie tytulów z pierwszej księgarskiej półki w cenach o połowę niższych niż gdzie indziej.To jest też idealny sposób i narzędzie służące promocji książki,niska cena ,to bardzo dobra motywacja do zachęcenia klientów do zakupu książki i czytania.Można powiedzieć dzielimy się z klientami zyskiem i dajemy mu motywację do ponownego przyjścia.Wiele lat funkcjonowaliśmy bez obecności w internecie,prowadząc skromne małe stoisko ,nie myśleliśmy o tym,aby w internecie zaistnieć,jednak wielu młodych klientów,jak również obecna sytuacja galopujących cen,wysokich kosztów,zmiana struktury odwiedzających nas klientów, niejako sama wymusiła na nas tę powinność.Zupełnie nieoczekiwanie przez nas z pomocą przyszedł program własny Instytutu Książki w Krakowie oraz Ministerstwa Kultury, pierwszy pilotażowy program:,,Certyfikat dla małych księgarni”W pierwszej edycji w 2021 roku, nie uzyskaliśmy właściwej wymaganej ilości punktów,dzisiaj jednak w drugim naborze udało nam się uzyskać dotację,dzięki której możemy mieć nadzieję na utrzymanie tego miejsca jeszcze przez kilka lat, przynajmniej do osiągnięcia mojego wieku emerytalnego,ale znając siebie,jeżeli tylko zdrowie i Pan Bóg pozwoli,to rozstanie z moją pasją, tak prędko nie nastąpi.
Co przyjmujemy i kupujemy znajdziecie Państwo w naszych reklamach i ogólnej reklamie na stronie .Podstawową i bardzo korzystną informacją dla klienta jest jeszcze jedna istotna rzecz,nie potrzeba do nas nic przynosić,chyba,że ktoś dysponuje, tylko kilkoma książkamiJako jedna z niewielu firm,przyjeżdżamy do klienta na wskazane miejsce,sami załatwiamny transport i nic nie trzeba za to płacić,często naszymi klientami są osoby starsze,którym trudno nosić po kilka,czy kilkanaście kg książek samemu,więc wychodzimy im naprzeciw. Przyjeżdżamy,wybieramy,zabieramy, bez dodatkowych kosztów dla klienta i zawsze płacimy gotówką,dlatego też polecamy kontakt z nami,zapraszamy na nasze stoiska i serdecznie pozdrawiamy.Z Poważaniem Krzysztof Sasuła i Małgorzata Bebenek